|
Nikt nie kontynuuje wątku i zupełnie się nie dziwię po pobycie w T. od wtorku o7.09. do dzisiejszego przedpołudnia. Komunikaty o warunkach - topr i tpn wcale nie są przesadzone. Toteż nie byłem na Buczynowych, bo bezpiecznie nie da się na nie wejść i zejść od strony D5SP. Dzień wcześniej dwie kobiety spadły ze żlebu pod Krzyżne i doznały poważnych obrażeń. Cała "piątka" zasypana do pół metra, przetarty tylko szlak na Zawrat, ale przez przełęcz przechodzili jedynie nieliczni w rakach. Śnieg szybko topnieje przy deszczach ale potrzeba kilku dni co najmniej. Na razie sytuacja przypomina wiosenne roztopy. Trudno przejść przez potok spływający z Marchwicznej Przełęczy. W Stawach Staszica nadmiar wody zalał ścieżkę na Wrota Ch. na 20 cm /we czwartek/. Jednym słowem bryndza, ale za to towarzystwo w St. Roztooce coraz lepsze. Pozdrawiam.
|