« poprzedni wątek
« poprzedni w tym wątku
[ lista wątków ]
następny w tym wątku »
następny wątek » |
 |
Re: samotnie..? 
|
|
|
A ja lubię zarówno samotne wyjścia, jak i te w towarzystwie. Czasem potrzebuję pojechać w góry sam, żeby przemyśleć parę spraw , czasem zabieram kogoś z sobą.
Ostatnio marzy mi się towarzystwo jakiejś odważnej kobiety, która zechciałaby połazić ze mną poza szlakiem i przyznam, że trudno taką niewiastę znaleźć .
Ideałem byłaby taka, która również samotnie po takich trasach chadza.
Czy takie odważne, z silnym charakterem kobitki w ogóle istnieją? Zna ktoś taką?
Jakby co, jestem chętny .
Yacey,
przykre jest to co piszesz o pozostawianiu śladów. I niestety czasem prawdziwe. Nie sadzę jednak, że sprawcami są prawdziwi miłośnicy gór.
|
|
|