|
We wrzesniu bycmoze uda mi sie ponownie wybrac w gory. Jak polecacie trase 1calodniowa i 1półdniowa zwazajac na na razie moj skromny dorbek (Nosal,Sarnia,Gesia szyja,Moko przez Świstówke+cz.staw,Czerwone Wierchy,Kasprowy,Giewont,Grze -Rakoń-Wolowiec-Jarzabczy-Ko nczysty,Zawrat od 5,hala gąsienicowa +cz.staw)
Co powiecie na Kościelec,bądz Krzyzne? Jaki stopień trudności? A może Rysy od słowackiej i powrót ta sama trasa (bo na polska strone sie chyba nie odważe?)
Czy moze jakies inne propozycje? Z góry dziękuję
|