|
nie mogac sie doczekac wyjazdu w tatry, wybieram wlasnie majowy termin. dlugi weekend, choc nie do konca, bo troszke przesuniety... czyli choc troche uda nam sie ominac tlumy spedzajace wolny czas w tatrach. ze wzgledu na to, iz bede tam dopiero 3 raz (raz zima-daawno temu, raz latem) nasze trasy beda nieco lagodne ;) gdyby ktos mial ochote udzielic jakis wskazowek dot. ich wyboru, bylabym wdzieczna.
pozdrawiam, w moim pierwszym komenatrzu
k.
|