START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
« poprzedni wątek    « poprzedni w tym wątku    [ lista wątków ]    następny w tym wątku »     następny wątek »
Re: i po wakacjach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Tak... Ja także w Tatrach może nie nowicjusz, ale dopiero drug raz byłem... I praktycznie pierwszy raz prawdziwie pochodziłem sobie po górach, bo w tamtym roku ograniczyliśmy się jedynie (ze względu na w miarę nieoczekiwany wyjazd) do polecanego przez wszystkich, a średniej klasy M. Oka i jaskini Dziury...

W tym roku było już trochę lepiej...

Dzień 1. Po 14 godzinnej drodze nie mieliśmy już za dużo sił by iść w góry, a i chęci nie było także błyskotliwych z powodu złej pogody... Tak więc śniadanie w kwaterze, spacer po Krupówkach, obiad i włóczenie się po Zakopanem... Spacerek do kompleksu FIS (Krokiew) i do domu... Wyspać się na następny dzień...

Dzień 2: Plany były inne ale rano pogoda miała kilkuminutowe napady deszczu w harmonijnych odległościach czasowych... Także w miarę duże zachmurzenie w Tatrach wysokich zniechęciło nas od drogi w tamte partie... Parasol i Kościeliska... Na miejscu na szczęście przestało padać, mgła ustępowała i wychodziło słoneczko... I tak już w połowie drogi do Schroniska pogoda była bardzo zadowalająca... Dzięki czemu postanowiliśmy zaliczyć także Smereczyński Staw :)

Dzień 3: Columbusy i budzące nas, rażące promienie słońca zwiastowały jedno - piękna pogoda! A więc w góry! Z Palenicy Białczańskiej do Wodogrzmotów i odbicie się od nawału turystów pędzących do M. Oka ku Dolinie Roztoki... Stamtąd czarnym szlakiem do Schroniska PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich... I na pięć minutek przed dojściem tam dała nam się we znaki zmienna błyskawicznie pogoda Tatr. Zamglenie przy widoczności kilku metrów przed sobą i... coś jakby burza :)
Po obiedzie na szczęście i mgła i deszcz ustąpił... Dlatego dalsze plany poszły w ruch... Stamtąd na Świstową Czubę i do M. Oka przez Kępę. I znów po kilkunastu minutach drogi deszcz i mgła z widocznością 2 m. przed siebie. I to było zbawienne w skutkach dla ludzi z lękiem wysokości.... Kiedy spojrzałem ze Świstowej Czuby, a mgła nareszcie sobie poszła i ujrzałem tę wysokość zakręciło się w głowie jakbym był pijany... I to był chyba punkt kulminacyjny pozbycia się lęku :) I tak też stamtąd Najwyższy pozwolił mi jeszcze pozostać przy zdrowiu, a kto wie.. może i nawet życiu :) Robiąc zdjęcie poślizgnąłem się porządnie i gdyby nie pień kosodrzewiny to już bym chyba tego nie pisał :)
Później po mokrych kamolach z pełnymi strachu portkami i uchodzącym niczym para lękiem przed upadkiem z takiej wysokości schodziłem na Kępę i dalej do Doliny M. Oka spoglądając na piękny krajobraz górski... Zaznałem w ciągu jednej podróży wielu z tych rzeczy, którymi smakuje nas zmienna pogoda Tatr... Słońce - ciepełko - deszcz - mgła - słońce - mgła - deszcz - ciepełko - słońce - deszcz - całkowite rozemglenie i słońce

I tak przypomniało mi się na Kępie, że w tamtym roku powiedziałem znajomym jestem w górach, gdy ci zadzwonili podczas mojej wędrówki na M. Oko.... I spojrzałem na nieckę stawu i lustro wody odbijające promienie słońca... I na tych "jakże zmęczonych turystów" dochodzących resztkami sił do Schroniska przy M. Oku.

Dzień 4. Było okropnie - ziemno, od rana padało, a gór nie było widać. I chyba dobrze, bo żałowałbym, że nie mogę pochodzić po górach... Po przygodzie z dnia wcześniejszego (jaka nie była wyjątkowo ekstremalna, ale za to nie jestem przyzwyczajony do taki dużej aktywności fizycznej od 3 dni i po jednej nieprzespanej nocy) postanowiłem wypocząć na Słowacji. W Popradzie spacer po mieście, małe zakupy, obiad...

Dzień 5: Pogoda cudna więc do Kuźnic... Stamtąd przez Jaworzynkę na Przełęcz między Kopami. Współtowarzyszce (która jeszcze w dniu wyjazdu miała gorączkę) odmówiły nogi posłuszeństwa, dlatego w akcie pełnego zrozumienia cofnęliśmy się przez Boczań ku Kuźnicom...

Dzień 6: To zakupy i przygotowanie do podróży... Oczekiwanie na pociąg i spacer po Równi Krupowej...

Ogólnie było SUPER. Na następny rok plany jeszcze bardziej ambitne. Jednak nie chcemy znów nieoczekiwanych chorób współtowarzyszy w dniu wyjazdu :)

Duch chciałby stanąć na Rysach, jednak rozwaga mówi, że to jeszcze nie czas... Dlatego Kopa Kondracka, Chochołowska na rozgrzewkę i Kasprowy lub Czarny staw Gąsienicowy inną drogą :)
 Gringo      14:12 Czw, 14 Sie 2008



Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż treść postów ]    [ pokaż płasko ]
 ewa123 
 
 22:32 Śr, 13 Sie 2008 
    
 miler 
 
 06:25 Czw, 14 Sie 2008 
        
 Gringo 
 
 14:12 Czw, 14 Sie 2008 
            
 andy 
 
 14:39 Czw, 14 Sie 2008 
                
 ewa123 
 
 17:58 Czw, 14 Sie 2008 
            
 miler 
 
 19:03 Czw, 14 Sie 2008 
                
 ewa123 
 
 19:26 Czw, 14 Sie 2008 
                    
 michalek223 
 
 19:43 Czw, 14 Sie 2008 
                        
 miler 
 
 19:49 Czw, 14 Sie 2008 
                            
 elat 
 
 20:51 Czw, 14 Sie 2008 
                                
 ptt66 
 
 22:09 Czw, 14 Sie 2008 
                                    
 Anette 
 
 23:06 Czw, 14 Sie 2008 
                                        
 Gringo 
 
 16:12 Pią, 15 Sie 2008 
                                            
 miler 
 
 21:35 Pią, 15 Sie 2008 
                                                
 Gringo 
 
 10:55 Sb, 16 Sie 2008 
                                                    
 Gringo 
 
 18:25 Nd, 17 Sie 2008 
        
 ewa123 
 
 17:59 Czw, 14 Sie 2008 



 
 
 
   
  
 
 

 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2025