|
sorki ale polecasz coś co w góry się nie nadaje. cytuję opinię użytkowników tego obuwia.
Magnumy mam dobre 4 lata. Buty bardzo lekkie, wygodne. Doskonałe do miasta. Mają miękką podeszwę, co wyklucza je do użytku w góry czy do lasu. Wyściółka anty-bakteryjna faktycznie jest trafionym pomysłem, nie raz zdarzało się chodzić kilka dni w przepoconych butach. Skóra użyta jest bardzo niskiej jakości, przynajmniej ta na czubkach. Jest ona za miękka w efekcie czego szybko pęka i traci właściwości wodoodporne. Co do samej wodoodporności to one z założenia nie miały być wodoodporne, więc nie należy spodziewać się rewelacji. Schną również dość długo. Oddychalność jest w normie, nie ma szaleństw, nie jest to nubuk czy zamsz tylko skóra licowa. Sznurówki również przeciętnej jakości. Dość dobre są natomiast wkładki, wygodne i dobrze wyprofilowane. Na zimę polecam jeszcze filc.
I następna opinia.
Mam te buty i powiem Wam, że spodziewałem się czegoś znacznie lepszego, ale to wszystko zależy do czego ich będziecie używać.
Nie nadają się do wypadów leśnych (nie mówie tu oczywiście o spacerku) itp. gdyż przesiąkają przez ten materiał na bokach i części języka; mają za miękką skórę- przecinają się od gałęzi (są delikatne); wogóle to buty te mają jakąś warstwe sztucznej powłoki na swojej powierzchni, która odkleja się zostawiając pęcherzyki powietrza. Rozklejają się podeszwy w częściach bocznych po obu stronach (dłuższe eksploatowanie) przód i tył są szyte. Wchodząc w piachy, spodziewajmy się piasku w bucie bo język nie jest przeszyty przez całość, to samo dotyczy jeżeli chodzi o wodę. Na wysokości ścięgna achillesa but ten pękł i zrobiła się dziura. Tak naprawde but ten nie oddycha bo noga poci się strasznie.
No jak dla mnie to za duże ryzyko. Pozdrawiam
|
