|
18 czerwca na Szpiglasową od Piątki było sporo śniegu. Szły trzy osoby (jedna zawróciła). Obserwowałam ten szlak z Koziego Wierchu (weszłam od 5) na którym nie było śniegu. Zeszłam czarnym szlakiem do Gąsienicowej (tam płat śnieżny do zmarzłego stawu), ale do przejścia. Cudowne widoki, Jak nie masz lęku przestrzeni to polecam tę trasę. Życzę powodzenia i miłych wrażeń.
|