|
Kanadę zwiedziłem(to zbyt wielkie słowo,nie da się zwiedzić tego olbrzymiego kraju)dwa lata temu.Piękny kraj,ale Tatry,to...Tatry."Wielkie to góry,skoro prześwitują przez potężne"...Skaliste..,"sko ro mając za oknem "...Mt Robson..,"tęskni się za Giewontem,Zawratem,i nawet Krupówkami,choć to uliczka,mówiąc oględnie,dość podłej urody"Ten fragment prozy z wpisaniem zamiast alpejskich,skalistych kolosów ,tkwił mi w głowie przez cały półroczny prawie pobyt za oceanem.Po powrocie pierwsze kroki skierowaliśmy oczywiście w stronę Tatr.No i ,cóż,Tatry,to...Tatry.
|