|
Nie chciał bym Ci nieodpowiedzialnie radzić, wszystko zależy od warunków, ale na Grzesia i dalej granią na Rakoń możesz w rakach przy odpowiednich warunkach śniegowych spróbować, a dalej na Wołowiec ?,,,,,jeżeli będziesz się czuł na siłach, to czemu nie. Proponuję powrót tą samą drogą, nie zbaczaj przez Wyżnią Chochołowską, początek bardzo stromy i nawisy tam są jak cholera, no i idąc granią trzymaj się od nich z daleka. Trasa niby łatwa i szeroka, ale we mgle łatwo zboczyć.
Kiedy się wybierasz ?
|