START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
« poprzedni wątek    « poprzedni w tym wątku    [ lista wątków ]    następny w tym wątku »     następny wątek »
Re: Poza utartymi szlakami 2 - HG.   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Kiedy wejście na ZT mamy już zaliczone, czas przystąpić do następnego zadania, które można zresztą wykonać z poprzednim w ciągu jednego dnia. Tym razem będzie to próba bardziej techniczna niż poznawcza w sensie topograficznym, chociaż nie do końca. Wchodzić będziemy na główny wierzchołek Świnicy drogą, którą Świnicę zdobyto. Dokonał tego Maciej Sieczka. Przebiega ona granią łączącą niższy i główny wierzchołek Świnicy.

Dlaczego tak.

Jest to bowiem klasyka dróg w skali "nieco trudno", a ponieważ na "farbie" nie macie możliwości się z tą skalą zapoznać, z kolei bez jej przyswojenia trudno o dalszy rozwój Waszych umiejętności, ten "egzamin" trzeba zaliczyć.

Zrozumiałym jest, że osoby u których Orla Perć wzbudza emocje ponadnormatywne, winny sobie ten cel podarować.

Czy będzie trudno? Twierdzę, że nie. Przeszedł to mój trzynastoletni syn z zastosowaniem co prawda asekuracji lotnej, ale nie użytej aktywnie. Przeszła to również pani w wieku pobalzakowskim (bez jakiejkolwiek asekuracji), średnio zaawansowana turystycznie. Po dojściu do celu przyznała ,że jedynie na "koniu" kończącym grań miała niejakie emocje. Obecni na szczycie turyści przywitali ją gromkimi oklaskami.

Grań ta będzie dla chętnych wielce pouczająca, ponieważ posiada: i pionowy uskok i ciekawe ostrze, a koń o którym wspomniałem daje dobre przetarcie przed chociażby przejściem trudniejszego, w grani Lodowego Szczytu.

Wyruszamy ze Świnickiej Przełęczy. Żeby było atrakcyjniej, na nią z kolei dostaniemy się również wariantem zupełnie dla Was nowym. Omówimy to jednak następnym razem.
Znakowaną ścieżką dochodzimy do charakterystycznego miejsca. Mianowicie miejsca, w którym ścieżka przestaje wznosić się ku górze i na długim odcinku trawersuje poziomo, po czym dochodzi do żlebu opadającego ze Świnickiej Szczerbiny Niżnej (czyli przełęczy między wierzchołkami), skręca ostro w prawo i płytami (ubezpieczonymi) dochodzi do wrótek. Natepnie przewija sie na drugą stronę grani opadającej ze Świnicy na Walentkową Przełęcz i stromo wznosi na wierzchołek.

Zatrzymujemy się na początku opisanego fragmentu drogi. Mniej więcej w połowie miedzy początkiem owego poziomego trawersu a żlebem ze Szczerbiny. Opuszczamy znakowaną ścieżkę i zboczem po lewej wznosimy się stromo w górę. Znajdujemy się w linii spadku niższego wierzchołka Świnicy. Dochodzimy do niego, lub w jego pobliże, terenem trawiasto-skalistym.
Z wierzchołka granią (bardzo łatwo) obniżamy się na pobliską Świnicką Szczerbinę Niznią.

Dalszą drogę zastawia nam pionowy uskok. Chyba stosunkowo najbardziej wymagające miejsce. Można śmiało podejmować nawet kilkakrotne próby wejścia, jako, że teren Szczerbiny nie jest eksponowany. Kiedy znajdziecie się na ostrzu grani - pełna ulga. Bloki, w zasadzie ułatwiające bezpieczne posuwanie się do przodu. Pod koniec efektowny "koń" (można okrakiem, ,można po prawej trzymając się ostrza) i już tylko kilka kroków na główny wierzchołek.

Pozwolę sobie na małą dygresję
Pamiętacie swoją pierwszą jazdę samochodem po odebraniu prawa jazdy? Jazdę zwłaszcza w dużym miejskim ruchu?
To tez będzie dla Was taka "pierwsza jazda". Przy kolejnych wszystko już wyda się Wam śmiesznostką.

Jest to niestety warunek sine qua non Waszych dalszych postępów. Śmiało.

Pzdr.
 jkch      18:42 Sb, 01 Gru 2007



Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż treść postów ]    [ pokaż płasko ]
 jkch 
 
 23:21 Pią, 30 Lis 2007 
    
 ja-anna 
 
 13:06 Sb, 01 Gru 2007 
        
 jkch 
 
 13:58 Sb, 01 Gru 2007 
    
 jkch 
 
 18:42 Sb, 01 Gru 2007 
    
 jkch 
 
 16:14 Nd, 02 Gru 2007 
        
 andy 
 
 15:05 Pn, 03 Gru 2007 



 
 
 
   
  
 
 

 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2025