START
powrót do strony głównej
     Galeria fotografii
fotografie sportowe
     Terminarz
kalendarium wydarzeń sportowych
     Wyniki
tabele z wynikami zawodów, etc...
Podhale-Sport
Sport UM Zakopane
Sport Bukowina Tatrzańska
Sport UG Czarny Dunajec
Sport UG Poronin
Sport UG Jabłonka
Zakopiańska Liga Biegowa
Sport i zdrowie
EUROPEAN CLIMBING ROUTE
Szkoła Mistrzostwa Sportowego
Sportowcy Podhala
Plebiscyt Najlepszy Sportowiec Podhala
Orlen CUP
Igrzyska STO
Igrzyska lekarskie
ZIMOWE IGRZYSKA POLONIJNE
Olimpiada młodzieży
Igrzyska Olimpijskie Mistrzostwa Świata Igrzyska Europejskie
Tour De Pologne Maratony LANG TEAM
Uniwersjady, MS Juniorów ZIOM
COS Zakopane
Obiekty Sportowe
Rozmaitości
 Kluby sportowe
REDAKCJA
Linki
Zapowiedzi

Dyscypliny
Biathlon
Biegi narciarskie
Dart
Hokej
Kajakarstwo
Konkurencje konne
Koszykówka
Kręgle
Lekkoatletyka
Łyżwiarstwo
Narty
 Piłka nożna
Piłka ręczna
Pływanie
Podnoszenie ciężarów
Rowery
 Siatkówka
Ski-Alpinizm
 Skoki narciar. i kombinacja
Snowboard
Sporty extremalne
Sporty motocyklowe
Sporty pożarnicze
Sporty samochodowe
Sporty samolotowe
 Sporty walki
Strzelectwo
Tenis ziemny i stołowy
Unihokej
Wędkarstwo
Wspinaczka
Żeglarstwo

Partnerzy
    Zakopane       UG Jabłonka
  

     wyniki-skoki


 
Gabinet Terapii
   
   Keti


   Skijumping
  AZS-Zakopane  


TZN Zakopane







KS Pieniny




  mecze na żywo
wyniki na żywo
 

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
« poprzedni wątek    « poprzedni w tym wątku    [ lista wątków ]    następny w tym wątku »     następny wątek »
On - c.d. (3)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Jest dwa miesiące później..

Gdzieś około 10-14 stycznia odbieram telefon – dzwoni Paw.
>cześć< - słyszę w słuchawce.
>skąd dzwonisz tym razem?< pytam
>z domu<

Niech Was nie dziwi ta przepytanka. Jestem bowiem przyzwyczajony, że jeśli dzwoni Paw, to przeważnie natychmiast dodaje: dzwonię (np.) z Wysokiej, schodzimy żlebem ale śnieg wyjeżdża – co proponujesz?. Albo: dzwonię z Abgarowicza na Cubrynie, planujemy zejście na Hińczowe, jak to widzi?
Porozmawialiśmy chwilę o atmosferze w klubie, przygnębiającej. O „Nim” – kompletnie załamanym, zamkniętym w sobie, stroniącym od wszystkiego co miało związek z Tatrami.
Następnie przeszedł do rzeczy.

>wymyśliliśmy z Danem, że wybierzemy się wkrótce na Ważną Turnię. Będą się na niej wspinać nasi – pójdziemy, popatrzymy – dobre przetarcie przed sezonem wczesnowiosennym, który – jak Wiesz – cenię najbardziej. A przy okazji wyciągniemy z domu „Jego” – wstępnie wykazał zainteresowanie<

>popieram> - odpowiedziałem.

>chodzi jednak o to, czy uważasz podejście letnią ścieżką i Kobylarzem na Turnię za optymalne, czy masz coś oryginalniejszego?<

>chyba mam. Kobylarz mi się nie podoba a i podchodzenie rano wystawą zachodnią to też niekoniecznie: zimno, ponuro. Czy nie lepiej tak: Małą Łąką pod Tego Mnicha (dla niezorientowanych mowa o Mnichu Małołąckim), potem główny ciągiem przez Świstówki aż w rejon Kotlin. Stąd, w dogodnym miejscu pod Baranie Schody. Nimi na Czerwony Grzbiet i ewentualnie na Turnię. Macie przez większość czasu kontakt ze wspinającymi i wzrokowy i być może głosowy<

>zacne, godne rozważenia> - padła odpowiedź. . . . . . . . . i została (niestety) zaakceptowana.

* * *

Ileż bym dał za to, żeby do powyższej rozmowy nigdy nie doszło.

* * *

W dniu wyjazdu On nie stawił się w miejscu zbiórki w wyznaczonej porze. Paw był zdecydowany nie czekać, Dan przeciwnie – dajmy mu szansę, może przyjdzie.
Przyszedł.
Nawet nie zdawali sobie wówczas sprawy, co tak naprawdę uczynili.

On – kiedy zaspał, co skutkowało spóźnieniem, miał jeszcze cień szansy. Kiedy dotarł na parking pod blok Pawa – stracił ją bezpowrotnie.

(Śmierć postanowiła nie odpuszczać).
c.d.n. . . .
 jkch      22:42 Wt, 15 Kwi 2008



Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż treść postów ]    [ pokaż płasko ]
 jkch 
 
 22:42 Wt, 15 Kwi 2008 



 
 
 
   
  
 
 

 

Copyright © MATinternet & Podhale-Sport - ZAKOPANE 1999-2025