|
Szczerze mowiac nie wiem co Cie dziwi wyjdz na dowolna ulice, wejdz do dowolnego srodka komunikacji publicznej, tam jest to samo. Wiekszosc Polakow to zwykle brudzace dookola siebie chamy. czy ciezko jest zabrac opakowanie po batonie albo schowac do kieszeni pusta paczke po papierosach do najblizszego smietnika ? nie, ale wypieprzyc w krzaki jest latwiej. chamstwo wychodzi w stosunkach miedzyludzkich w sklepie czy na ulicy , w sposobie jazdy wiekszosci kierowcow olewajacych podstawowe przepisy drogowe to musi wyjsc i w gorach kiedy burak wywala pusta butelke pod najblizsze drzewo. tez jestem tym przerazony ale co zrobic???
|