|
Zgadza się. Takie zachowanie wynosi się z domu...
W Dolinie Stążyńskiej, byłam świadkiem jak paniusia w japonkach (chyba żeby pokazać jak "pięknie" ma pomalowane paznokcie) kazała córci wieszać się na drzewi, żeby zrobić jej zdjęcie. Traf chciał, że było to zaraz przy wyjściu do Doliny, Pan który tam stał i sprawdzał bilety (a więc na pewno pracownik TPN) dopiero po moim wyraźnym zwróceniu uwagi, podszedł do owej paniusiu i ostro z nią porozmawiał :)))
Myślę, że jeśli ludzie zwracaliby innym uwagę, lub robiliby to pracownicy TPN (a najlepiej jakby wręczali mandaty karne) poprawiłoby to sytuację. Może chociaż co 5 "turysta-śmieciuch i wandal" pomyślałby o tym o robi.
Wkurzające jest też jak ludzie idą szlakiem z rozwaloną kmórką, bo muszą słuchać muzyki. Widziałam kilka takich osób na drodze do Morskiego...bez komentarza. Powiedziałam jednej damie, że nast ępnym razem proponuję jej zabranie ze sobą telewizora. Trochę się speszyła i wyłączyła komórkę :)))
|