|
No to i ja się podzielę propozycjami:)
Po pierwsze i najważniejsze - Rusinowa Polana!!! Tzw. farbę w Tatrach (dla mniej wtajemniczonych - szlaki) znam całkiem nieźle, bywam regularnie kilka dni w roku i wciąż uważam, że jest to miejsce absolutnie wyjątkowe. I dziwię się niepomiernie, że dotychczas ta propozycja nie padła. Trasa bardzo łatwa (ok. 1h w jedną stronę) i dla ludzi z dyskusyjną kondycją zdecydowanie warta polecenia. Co ja gadam, każdemu polecam Rusinową. Sam raz w roku musze tam być.
Rzecz druga - nie uważam aby kolejka na Kasprowy to była ujma na honorze. Ba, zdecydowanie polecam bo oszczędza sporo sił a z Kasprowego można kilka fajnych i niemęczących wycieczek zrobić (choćby Czerwone Wierchy, które stad nie są już żadnym wyzwaniem). Sama droga wzdłuż trasy kolejki jest mało ciekawa i moim zdaniem nie warta przejścia. Mając 20 lat też uważałem, że kolejki nie dotknę. Dziś mam 35, nabrałem dystansu i korzystam z owego dobrodziejstwa jak tylko liczba czekających nie odstrasza. Z Kasprowego poleciłbym zejście do Gąsienicowej, zupełnie lajtowo nad Czarny Staw, pokręcić się po okolicy i pieszo do Kuźnic. Nie zmęczycie się a okolica piekna.
Dolina Pięciu Stawów też zdecydowanie godna polecenia. I z uwagi na niepewną kondycję polecam zaprzeęgiem:) do MOka a stamtąd przez Świstówkę do Piątki. Olewam pogardliwe spojrzenia "prawdziwych turystów". Biorę żonę i dzieci na wóz i jadę w miejsca, gdzie jes naprawdę ślicznie. Sama droga do MOka nie jest specjalnie interesująca. Widok Piątki ze szlaku przez Świstówkę zapiera dech w piersiach, szczególnie o zachodzie słońca. Powrót przez Dolinę Roztoki do Palenicy. Morskie Oko w ostatni weekend wakacji będzie diabelnie zatłoczone i to ewidentny minus całej operacji. We wrześniu czy październiku jest zdecydowanie lepiej ale szkoda się nad tym rozwodzić skoro czas macie teraz a nie później.
I na koniec rzecz bardzo ważna: nie gońcie nigdzie z wywieszonymi językami, rozglądajcie się dookoła, róbcie zdjęcia, przysiądzie w schronisku czy na szlaku. I naprawdę będzie pięknie!
Miłych wrażeń!
|